Rozwiaz rownanie sinxcos3x+tgxcos^2x=0
Zmieniłam na początku tg na sin/cos przez co skrocilo się z drugim cosinusem I został sam sinus. Następnie z 1 rownanie wyciągnęłam sinx przed nawias I doszlam do postaci sin×(1-cos3x)=0
I co dalej?
Wogole dobrze mysle i ten sposób jest poprawny?
musisz założyc że cosx musi byc rózny od zera, skracając skracasz samego mianownik czyli cos z 2potega cos wiec zostaje ci
sinx*cos3x + sinx*cosx=0
sinx(cos3x + cosx)=0
wiec sinx = 0 lub cos3x+cosx=0
pierwsze równanie sobie policzysz bez problemu myśle, a drugie trzeba jeszcze przekształcić z wzoru sumy cos,
czyli 2cos2x*cosx =0 czyli
cos2x = 0 lub cosx = 0 i mysle ze to tez juz rozwiązesz