ZZ.31.1/70 Kurs maturalny fizyka

To jest właśnie trochę być może nieintuicyjne, ale należy zdać sobie sprawę z tego, że chodzi tu o to, aby rozciągnąć na odpowiednią długość sprężyny, które trzymają te ciężarki (tak, aby mogły one dotknąć zewnętrznego bębna). O samej sile sprężystości wpływającej na rozciągnięcie np. sprężyn będziemy mówili jeszcze w dalszej części kursu przy okazji ruchu harmonicznego, ale w każdym razie rozciągnięcie sprężyny jest wprost proporcjonalne do wartości tej siły (czyli im większa siła rozciągająca sprężynę, tym większe jej rozciągnięcie, co jest dość logiczne). A zatem chodzi nam o to, żeby uzyskać odpowiednią siłę i w tym przypadku będzie to siła odśrodkowa działająca na ciężarki, która będzie je wyrzucać na zewnątrz. Tymczasem wzór na siłę odśrodkową to F = mv^2/r. Ponieważ r jest ciągle takie samo, a masa m wzrosła, to do uzyskania takiej samej siły potrzebujemy teraz mniejszej prędkości v (gdzie v to prędkość liniowa), a co za tym idzie mniejszej prędkości obrotowej (prędkości kątowej) w, gdzie w = v/r.