Jak myślę o tym bez liczenia to rzeczywiście większy sens ma to, że przyspieszenie tam gdzie ma się "lepszą przyczepność" osiąga się szybciej, ale jak chcę to policzyć ze wzoru A=F/m gdzie F to różnica siły napędowej samochodu i siły tarcia to wychodzi mi na odwrót : ( Co robię źle?
samochód asfalt betonDodaj post do ulubionychPoproś o pomoc
Tutaj należy wziąć pod uwagę fakt, że mamy na myśli przyspieszenie podczas samego ruszania, czyli niejako przyspieszenie początkowe. Zauważmy, że siłą napędzającą koło będzie w tym przypadku tak naprawdę samo tarcie, a nie różnica siły napędowej i tarcia. Załóżmy bowiem, że samochód próbuje poruszać się w lewo. Siła napędowa działa również w lewo, koło próbuje się obracać w lewo (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara), czyli punkt styku z nawierzchnią będzie przemieszczał się (względem środka koła) w prawo - ten ruchu obrotowy jest wymuszony przez siłę tarcia pojawiającą się pomiędzy oponą a nawierzchnią i jeśli ruszenie z miejsca ma się odbyć bez poślizgu, to wartość tej siły tarcia będzie równa wartości sił napędowej. A zatem im większe to tarcie, tym większa siła we wzorze, który zapisałaś, choć tak na dobrą sprawę należałoby tu raczej użyć drugiej zasady dynamiki w ruchu obrotowym (jeśli mówimy o obrocie koła), ale koniec końców również przekłada się to na większe przyspieszenie samochodu.
Prośba o udzielenie pomocy została wysłana. Jeżeli post nie otrzyma odpowiedzi społeczności w ciągu dwóch dni, pomoc zostanie udzielona przez zespół Szkoły Maturzystów.
Tutaj należy wziąć pod uwagę fakt, że mamy na myśli przyspieszenie podczas samego ruszania, czyli niejako przyspieszenie początkowe. Zauważmy, że siłą napędzającą koło będzie w tym przypadku tak naprawdę samo tarcie, a nie różnica siły napędowej i tarcia. Załóżmy bowiem, że samochód próbuje poruszać się w lewo. Siła napędowa działa również w lewo, koło próbuje się obracać w lewo (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara), czyli punkt styku z nawierzchnią będzie przemieszczał się (względem środka koła) w prawo - ten ruchu obrotowy jest wymuszony przez siłę tarcia pojawiającą się pomiędzy oponą a nawierzchnią i jeśli ruszenie z miejsca ma się odbyć bez poślizgu, to wartość tej siły tarcia będzie równa wartości sił napędowej. A zatem im większe to tarcie, tym większa siła we wzorze, który zapisałaś, choć tak na dobrą sprawę należałoby tu raczej użyć drugiej zasady dynamiki w ruchu obrotowym (jeśli mówimy o obrocie koła), ale koniec końców również przekłada się to na większe przyspieszenie samochodu.