Mam pytanie. Skoro mamy sprężyne i ją rozciągamy w dwóch przeciwnych kierunkach a każda z tych sił ma 5N. To nie jest ta sama sytuacja jeśli byśmy rozciągali taką samą sprężyne przyczepioną do jakiegoś obiektu i działali na nią z siłą 10N rozciągając ją?
Nie rozumiem sensu tego zadania.
Wygląda na to, że w odpowiedziach jest najzwyczajniej błąd. Twoje rozumowanie jest prawidłowe.