Jest właśnie na odwrót - gdy stosujemy ABS koła się kręcą, oznacza to, że punkt styczności koła z podłożem spoczywa względem podłoża - posiada on bowiem prędkość związaną z prędkością postępową samochodu (na rysunku jako Vp) i prędkość Vo związaną z ruchem obrotowym koła względem podłoża - po złożeniu tych dwóch prędkość dostajemy wypadkową prędkość punktu A względem podłoża równą zero - występuje zatem wtedy tarcie statyczne.
Jeśli natomiast koła się zablokują, to wtedy się nie kręcą i mamy poślizg - punkt A ma jedynie prędkość postępową względem podłoża (brak prędkości Vo, bo nie ma obrotu), czyli ślizga się on po podłożu - wówczas mamy do czynienia z tarciem kinetycznym.
Pozwoliłem sobie to zobrazować schematycznie na poniższym rysunku:
Jest właśnie na odwrót - gdy stosujemy ABS koła się kręcą, oznacza to, że punkt styczności koła z podłożem spoczywa względem podłoża - posiada on bowiem prędkość związaną z prędkością postępową samochodu (na rysunku jako Vp) i prędkość Vo związaną z ruchem obrotowym koła względem podłoża - po złożeniu tych dwóch prędkość dostajemy wypadkową prędkość punktu A względem podłoża równą zero - występuje zatem wtedy tarcie statyczne.
Jeśli natomiast koła się zablokują, to wtedy się nie kręcą i mamy poślizg - punkt A ma jedynie prędkość postępową względem podłoża (brak prędkości Vo, bo nie ma obrotu), czyli ślizga się on po podłożu - wówczas mamy do czynienia z tarciem kinetycznym.
Pozwoliłem sobie to zobrazować schematycznie na poniższym rysunku: