Pozwoliłem sobie wykonać taki oto rysunek - najprościej zrobić jest to tak, że "przedłużamy" sobie nasze zwierciadła i robimy symetrię danego przedmiotu względem takiej prostej będącej przedłużeniem najpierw jednego (dostajemy górny obraz), potem drugiego (dostajemy dolny obraz) zwierciadła. Ściśle konstrukcyjnie też można to zrobić wykorzystując przecięcia przedłużeń promieni odbitych od danych zwierciadeł (nie robiłem tego na rysunku, bo byłby on bardzo zaciemniony).
Pozwoliłem sobie wykonać taki oto rysunek - najprościej zrobić jest to tak, że "przedłużamy" sobie nasze zwierciadła i robimy symetrię danego przedmiotu względem takiej prostej będącej przedłużeniem najpierw jednego (dostajemy górny obraz), potem drugiego (dostajemy dolny obraz) zwierciadła. Ściśle konstrukcyjnie też można to zrobić wykorzystując przecięcia przedłużeń promieni odbitych od danych zwierciadeł (nie robiłem tego na rysunku, bo byłby on bardzo zaciemniony).