Należy tu wykorzystać informację z poprzedniego podpunktu - mianowicie drewno się zapali, jeśli natężenie oświetlenia drewna wzrośnie 900-krotnie względem natężenie oświetlenia drewna przez "zwyczajnie" padające promienie świetlne. Ponieważ każdy z żołnierzy dysponuje płaską tarczą (płaskim zwierciadłem), to jeden żołnierz kierując światło odbite od tarczy na statek daje równowartość jednej "jednostki" natężenia pochodzącej od Słońca (nie ma bowiem tu żadnego skupiania wiązki). Żeby owo natężenie wzrosło 900-krotnie, to dokładnie 900 żołnierzy musiałoby skierować odbite od swoich tarcz światło na statek. Mam nadzieję, że przedstawiłem to we w miarę jasny sposób.
Należy tu wykorzystać informację z poprzedniego podpunktu - mianowicie drewno się zapali, jeśli natężenie oświetlenia drewna wzrośnie 900-krotnie względem natężenie oświetlenia drewna przez "zwyczajnie" padające promienie świetlne. Ponieważ każdy z żołnierzy dysponuje płaską tarczą (płaskim zwierciadłem), to jeden żołnierz kierując światło odbite od tarczy na statek daje równowartość jednej "jednostki" natężenia pochodzącej od Słońca (nie ma bowiem tu żadnego skupiania wiązki). Żeby owo natężenie wzrosło 900-krotnie, to dokładnie 900 żołnierzy musiałoby skierować odbite od swoich tarcz światło na statek. Mam nadzieję, że przedstawiłem to we w miarę jasny sposób.