2016C.4

1 - stosujemy regułę prawej dłoni (kciuk tak jak natężenie prądu, zgięte palce dają zwrot wektora B czyli zwrot linii pola magnetycznego). Prąd przez zwoje widoczne bliżej nas płynie w dół, więc w istocie linie pola wewnątrz lewej zwojnicy są zwrócone w prawo.

2 - Do wyindukowania prądu oczywiście dojdzie (zjawisko indukcji elektromagnetycznej), natomiast zgodnie z regułą Lenza, efekt, który dostaniemy musi przeciwdziałać przyczynie. Przyczyną był przepływ prądu w zwojnicy lewej i pojawienie się w niej pola magnetycznego o zwrocie w prawo, a zatem wyindukowany prąd w zwojnicy prawej musi spowodować pojawianie się pola magnetycznego, którego linie będą zwrócone w lewo (przeciwstawianie się przyczynie). Wobec tego zgodnie z regułą prawej dłoni, wyindukowany prąd musi płynąć przez zwoje bliżej nas w prawej zwojnicy w górę, czyli prąd płynie, ale od punktu E do D.

3 - prawda, ponieważ do zjawiska indukcji dochodzi, gdy mamy zmienny strumień pola magnetycznego przechodzącego przez zwojnice po prawej (zgodnie z prawem Faradaya). Przy stałym prądzie takich zmian nie ma.

4 - Związane jest to z tym co powiedzieliśmy sobie w zdaniu drugim. Jeśli teraz otworzymy włącznik, to prąd w obwodzie po lewej będzie malał. Dojdzie do zmiany strumienia pola magnetycznego przechodzącego przez prawą zwojnicę - będzie więc indukowanie się dodatkowego prądu. Znów zgodnie z regułą Lenza ma on się przeciwstawiać przyczynie, skoro teraz pole o liniach zwróconych w prawo (w zwojnicy lewej) maleje i to jest własnie przyczyna indukcji, to w prawym obwodzie musi się indukować taki prąd, żeby powstałe pole magnetyczne również miało zwrot w prawo (chce ono powstrzymać "zmniejszanie się" pola magnetycznego pochodzącego od lewej zwojnicy). Czyli faktycznie, teraz prąd musi popłynąć w drugą stronę.