Czyli w tym zadaniu, to sposób w jaki ten promień przejdzie przez soczewkę wnioskujemy na podstawie tych dwóch innych promieni?
Dalej nie rozumiem, bo w linku który Pan wysłał jest napisane, że te promienie powinny się przecinać w płaszczyźnie ogniskowej czyli jakby nad F albo pod. Dlaczego zatem w tym przypadku przecinają się w innym miejscu?
Ad 1) Tak, to w jaki sposób ten promień przejdzie przez soczewkę wnioskujemy tutaj na podstawie przebiegu tych dwóch pozostałych promieni.
Ad 2) W płaszczyźnie ogniskowej powinny się przecinać promienie ukośne, ale takie, które przed soczewką są równoległe do siebie - tutaj nie mamy do czynienia z taką sytuacją, przykład z linka podałem jako inną regułę, o której ewentualnie można pamiętać, tyle, że ona akurat nie ma zastosowania w tym zadaniu (i w ogólności nie ma konieczności jej znajomości).
Nie, nie ma takiej reguły, która mówiłaby, że ten promień załamuje się pod jakimś określonym (czy wręcz tym samym) kątem. W zasadzie jest jedna reguła dotycząca promieni biegnących równolegle do siebie, ale nierównolegle do osi optycznej - one również skupiają się po przejściu przez soczewkę w jednym miejscu, które znajduje się na płaszczyźnie ogniskowej, można o tym przeczytać np. tu (akapit "ukośne równoległe promienie): https://cnx.org/contents/[email protected]:6B8kJ-jn@2/2-4-Cienkie-soczewki
Tak poza tym, to nie ma żadnych konkretnych reguł dotyczących takich promieni nierównoległych do osi optycznej.