Nie rozumiem jak rozwiązać d i c , w c doszłam do x1=-1 o dalej nwm jak zrobić z tego postać iloczynową, proszę o pełne rozwiązanie d i c . Byłbym bardzo wdzięczna
Dziękuję bardzo, widziałam to rozwiązanie na forum i nie rozumiem skąd się bierze ta postać iloczynowa na początku
ja zrobiłem to poprzez obserwacje, czyli patrzysz na to i te najbardziej prawdopodobne wartości sprawdzasz, ja przeprowadziłem takie myślenie:
Aby liczba była pierwiastkiem tego wielomianu niezależnie od m, to musi ona wyzerować ten wielomian, czyli W(ta liczba) = 0, teraz zerknąłem na wyraz wolny, czyli -10, te minus dziesiątkę może mi wyzerować np. wyrażenie przy x, bo widzimy tam w środku -5, jak za x wstawie -2 to wtedy wyraz wolny mi się wyzeruje, więc sprawdzam schematem hornera, czy rzeczywiście tak jest, i w tym przypadku akurat tak.
Jest to zgadywanie, ale połączone z logicznym myśleniem, więc nie ma tak że byle jakie te wartości sprawdzam.
Zawsze, gdy jest dużo parametrów to staram się sprawdzić w miarę szybko takie rzeczy, bo jeśli się uda to przez ten sposób zaoszczędzę sporo liczenia.
Taka rada jeszcze do tej metody, 1 [W(1) = 0] jest pierwiastkiem, gdy suma współczynników jest równa 0, a -1 [W(-1) = 0] gdy suma współczynników przy potęgach parzystych, jest równa sumie współczynników przy potęgach nieparzystych.
Ja sprawdzam zawsze te wartośći +-1; +-2; +-3, jak one nie pasują to robię już standardową metodą, żeby nie tracić czasu na bezsensowne szukanie.
W razie pytań, śmiało :)
Podeślę zad d), ale w moim sposobie do tego co tutaj widać jeszcze trzeba rozważyć drugi przypadek, że ten trójmian w nawiasie daje jeden pierwiastek i on podniesiony do kwadratu daje 26 czyli (m nie może być 0, delta=0, (x0)^2=26)