Mam pytanie co do przemian 1-2 i 3-4. Czy w przemianach izotermicznych nie można korzystać ze wzoru Q=n*c*ΔT?, a we wszystkich innych można? Czy żeby obliczyć ciepło w tych przemianach trzeba skorzystać ze wzoru ΔU=Q+W ?
Zgadza się - wzór Q=n*c*ΔT jest poprawny w przypadku przemiany izochorycznej lub izobarycznej. Dla przemiany izotermicznej nie zadziała (łatwo to zauważyć, ponieważ w przemianie izotermicznej temperatura nie ulega przecież zmianie, więc wychodziłoby na podstawie tego wzoru, że ciepło w takiej przemianie zawsze jest zerowe, a to nieprawda). I tak, w takich przypadkach należy skorzystać z pierwszej zasady termodynamiki. Ponadto pamiętajmy, że jeśli chodzi o pracę to jej znak zawsze łatwo stwierdzimy patrząc na to jak w danej przemianie zmienia się objętość gazu.
Zgadza się - wzór Q=n*c*ΔT jest poprawny w przypadku przemiany izochorycznej lub izobarycznej. Dla przemiany izotermicznej nie zadziała (łatwo to zauważyć, ponieważ w przemianie izotermicznej temperatura nie ulega przecież zmianie, więc wychodziłoby na podstawie tego wzoru, że ciepło w takiej przemianie zawsze jest zerowe, a to nieprawda). I tak, w takich przypadkach należy skorzystać z pierwszej zasady termodynamiki. Ponadto pamiętajmy, że jeśli chodzi o pracę to jej znak zawsze łatwo stwierdzimy patrząc na to jak w danej przemianie zmienia się objętość gazu.