* Podając numer telefonu i klikając na przycisk "Proszę o kontakt", akceptujesz regulamin platformy i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych,
w szczególności numeru telefonu, przez Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP 6372144158
w celu przedstawiania oferty przez telefon. Twoje dane będą przetwarzane na zasadach określonych w polityce prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Łukasz Jarosiński prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński
z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP: 6372144158. Zapoznaj się z informacjami o przetwarzaniu danych tutaj.
Nie - trzeba zwrócić uwagę na fakt, że te żarówki po prostu nie są takie same, wynika to z tabelki w podpunkcie pierwszym - można stamtąd wywnioskować, że żarówka nr 2 ma najmniejszy opór. To jak "mocno" żarówka świeci zależy od wydzielanej na niej mocy (dlatego użyłem nawet słowa "mocno") - ponieważ przez wszystkie żarówki płynie jednakowy prąd (są w tej samej gałęzi), to najprościej jest zapisać moc wydzielaną na każdej z nich jako P = I^2*R, w związku z tym ta żarówka, która będzie miała najmniejszy opór będzie świeciła najsłabiej. Odległość od źródła nie gra tu żadnej roli, zwłaszcza, że nie wiadomo właśnie za bardzo jak należałoby ją rozumieć - dlaczego akurat miałaby to być odległość od bieguna dodatniego, a nie np. ujemnego. Nie ma to w każdym razie znaczenia.