* Podając numer telefonu i klikając na przycisk "Proszę o kontakt", akceptujesz regulamin platformy i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych,
w szczególności numeru telefonu, przez Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP 6372144158
w celu przedstawiania oferty przez telefon. Twoje dane będą przetwarzane na zasadach określonych w polityce prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Łukasz Jarosiński prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński
z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP: 6372144158. Zapoznaj się z informacjami o przetwarzaniu danych tutaj.
No cóż, to zdanie można w zasadzie zapisać w postaci wzoru, który widnieje zresztą w karcie pod hasłem właśnie prawo Faradaya: $$ \varepsilon = - \frac{\Delta \Phi}{\Delta t} $$
Najłatwiej chyba wyobrazić to sobie na przykładzie ramki (np. jakiejś prostokątnej) wykonanej z przewodnika przechodzącej przez pole magnetyczne, np. wchodzącej do takiego pola. W chwili początkowej, gdy ramka jest w całości poza polem, to strumień indukcji pola przechodzącego przez powierzchnię ramki jest zerowy (żadne linie pola nie przechodzą przez powierzchnię ramki). W momencie gdy ramka zaczyna wchodzić w pole, to coraz więcej linii pola zaczyna przebijać powierzchnię ramki, wobec czego rośnie strumień (Fi - wielkość z licznika) wraz z upływem czasu (delta t z mianownika). A zatem iloraz ten robi się niezerowy i zgodnie z prawem Faradaya oznacza to, że w ramce indukuje się napięcie. To samo będzie podczas wychodzenia ramki z pola (wtedy strumień się zmniejsza). W momencie gdy ramka w całości znajduje się w polu, nie ma żadnej zmiany strumienia (delta Fi jest zerowe) - wtedy w ramce nie mamy do czynienia z indukcją.