Cześć, wiem że straszny bajzel tutaj, ale może ktoś będzie wiedział jak mi pomóc- kąt ABC wyznaczyłem z całego trójkąta ABC, zapisując wcześniej, że kąt BAC = alfa.
I teraz jak chce policzyć kąt BAD(przejrzyście na czarnym rysunku na dole), to wychodzą mi straszne głupoty.
Co masz na myśli, mówiąc, że wychodzą Ci straszne głupoty?
Zwróć uwagę na większy rysunek :)