Dlaczego siła naciągu nici jest większa niż siła ciężkości? Czy siły te nie powinny się równoważyć w położeniu równowagi?
Brałam pod uwagę siłę dośrodkową i wciąż wychodzi mi równość między siłą ciężkości i naciągu. Jaki jest błąd w moim rozumowaniu na rysunku?
Więc siła sprężystości pełni rolę siły wypadkowej ?
Fs=Fwyp
kx=ma ---> k=m*x(t)*w^2/x(t)
x(t) się skróci i zostanie:
k=mw^2
Siła dośrodkowa jak ją nazwałaś to inaczej siła wypadkowa .
A to nie jest związane z siłą dośrodkową jaka działa na to ciało na nici ?