Dlaczego gdy ciało przyspiesza z a w górę, to okres to jest g+a, a nie g-a? Skąd wzięła się też ta zmienna "w"
Należy rozpatrywać tę sytuację w układzie nieinercjalnym związanym z windą. Skoro przyspiesza ona w górę, to oznacza to, że na wahadło działa dodatkowa siła bezwładności, która zwrócona jest w przeciwną stronę do przyspieszenia windy, czyli zwrócona jest ona w dół. To oznacza, że wahadło odczuwa dodatkowy "nacisk" na podłogę windy - jest to właśnie ta siła bezwładności o wartości m*a (a to wartość przyspieszenia windy). A zatem opisując tę sytuację w układzie nieinercjalnym związanym z windą zauważamy, że na wahadło działa pionowo w dół nie tylko jego siła ciężkości mg, ale również siła bezwładności ma, stąd całkowite przyspieszenie odczuwane przez wahadło to nie g, ale g + a (zwrócone pionowo w dół). Stąd w okresie w tym przypadku mamy g + a. Analogicznie przy przyspieszaniu windy w dół pojawi się siła bezwładności działająca w górę, a więc przeciwstawiająca się sile cięzkości. Stąd wtedy będziemy mieli g - a.
Co do zaś zmiennej w to jest to tylko pomocnicze oznaczenie wprowadzone po to, aby nie przepisywać ciągle kilku innych symboli (jest to podane w tym rozwiązaniu CKE, w = t/4*pi*pierw(l) ) - możnaby oczywiście prowadzić przekształcenia bez tej zmiennej, ona jest wprowadzona tylko dla wygody.
Nie wiem czym jest to pierwsze wyrażenie, które podałeś, ale Twój sposób postępowania jest ok - tzn. faktycznie trzeba przyjąć, że przez połowę czasu przyspieszenie to g + a, a przez połowę g - a i na tej podstawie można wyliczyć oba okresy. Następnie znając te okresy można sprawdzić ile "wahnięć" wykonało wahadło w tym ruchu i porównać to z liczbą wahnięć wahadła, które pozostawałoby w spoczynku. Poniżej zamieszczam wycinek z odpowiedzi do tego zadania, w którym cały ów proces jest dokładnie przedstawiony, w razie dalszych pytań pisz śmiało.