W sieci znalazłam taką odpowiedź (poniżej). Jednak nie rozumiem z niej, skąd ciśnienie dużego słonia do małego jest równe 4. Proszę o wyjaśnienie, bo to troszkę za szybkie przejście i nie wiem w jaki sposób została policzona objętość słonia i pole powierzchni stopy - tu można przyjąć pole koła. Czyli stosunek powierzchni stóp to byłoby dużego do małego jak 16:1, bo zakładam promień stopy dużego słonia 4 razy większy niż małego słonia. Ale nie wiem co dalej się tutaj wydarzyło.
Jeśli chodzi o powierzchnię to jest dokładnie tak jak mówisz. Natomiast tak jak jest to zapisane w rozwiązaniu, ciśnienie to będzie ciężar danego słonia podzielony przez powierzchnię, na którą on naciska, czyli p = mg/S. Masę m można wyrazić jako iloczyn gęstości i objętości danego słonia. Możemy przyjąć, że gęstość obu słoni jest taka sama, a zatem w grę wchodzi jeszcze ich objętość. Tej z kolei nie jesteśmy w stanie dokładnie policzyć, ale wiemy, że objętość jest proporcjonalna do trzeciej potęgi długości, a zatem objętość dużego słonia jest 64 razy większa niż małego. Stąd to 64 podzielone przez 16 uzyskane z proporcji powierzchni nacisku daje ostatecznie stosunek ciśnień równy 4.