* Podając numer telefonu i klikając na przycisk "Proszę o kontakt", akceptujesz regulamin platformy i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych,
w szczególności numeru telefonu, przez Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP 6372144158
w celu przedstawiania oferty przez telefon. Twoje dane będą przetwarzane na zasadach określonych w polityce prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Łukasz Jarosiński prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński
z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP: 6372144158. Zapoznaj się z informacjami o przetwarzaniu danych tutaj.
Robimy tak wyznaczając nie masę atomów, ale masę samych jąder (choć to w przybliżeniu to samo, bo wyznaczając masę atomu należy jeszcze dodać masę elektronów, a jeden elektron ma masę niemal 2000 razy mniejszą niż nukleon, więc różnica prawie żadna). Przybliżenie to bierze się z samej definicji jednostki atomowej (unit) - jest to 1/12 masy jądra węgla C-12, a takie jądro składa się z sześciu protonów i sześciu neutronów. Przyjmując jednocześnie, że masa protonu i neutrony są niemal takie same, możemy zatem zapisać, że masa jądra węgla C-12 to ok. 12 u, a zatem możemy przyjąć, że masa jednego nukleonu to w dobrym przybliżeniu 1 u. Zatem jeśli jądro składa się z np. 220 nukleonów, to jego masę możemy oszacować z niezłym przybliżeniem jako 220 u.
Wyznaczenie dokładnej masy jądra wiązałoby się z zapisaniem jego bilansu masy oraz znajomości jego deficytu masy. Wtedy masa jądra to będzie suma mas nukleonów składających się na to jądro minus deficyt masy tego jądra (i to byłaby dokładna wartość).
W praktyce eksperymentalnej masy jąder czy też całych atomów (najczęściej zjonizowanych) wyznacza się np. metodami spektrometrycznymi, które pozwalają na rozróżnienie badanych cząstek ze względu na ich stosunek ładunku do masy.