* Podając numer telefonu i klikając na przycisk "Proszę o kontakt", akceptujesz regulamin platformy i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych,
w szczególności numeru telefonu, przez Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP 6372144158
w celu przedstawiania oferty przez telefon. Twoje dane będą przetwarzane na zasadach określonych w polityce prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Łukasz Jarosiński prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński
z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP: 6372144158. Zapoznaj się z informacjami o przetwarzaniu danych tutaj.
Równanie, które zapisane jest w rozwiązaniach jest bardzo nieoczywiste, bo tak naprawdę jest to już niemal jego końcowa postać, a należy najpierw wg mnie dla jasności napisać wcześniejsze przekształcenia. W Twoim podejściu brakuje mi gdzieś jednego członu, zresztą jak widać wynik nie wychodzi poprawny. Faktycznie należy się zastanowić jakie siły działają na piłeczkę po nalaniu na nią wody. Będą to trzy siły - siła związana z ciśnieniem hydrostatycznym słupa wody znajdującego się nad piłką (nazwijmy ją Fwoda), siła związana z ciśnieniem atmosferycznym powietrza znajdującego się nad piłką - Fat (te dwie siły działają na piłkę w dół) oraz siła związana z ciśnieniem powietrza zamkniętym pod piłką - Fpow (ta siłą się im przeciwstawia działając w górę). Możemy zatem zapisać równość Fat + Fwoda = Fpow, a stąd dochodzimy do równania na ciśnienia: pat + pwoda = ppow. I teraz zakładając, że faktycznie ciśnienie powietrza pod piłką rośnie w przemianie izotermicznej, można je wyrazić poprzez wysokość x (u Ciebie h) i oczywiście przez tę samą wysokość można wyrazić pwody. Należy to wrzucić do zapisanego równania na ciśnienia i stąd wyliczyć ów x (czy też tak jak u Ciebie h). W razie dalszych pytań proszę śmiało pisać - to zadanie jest faktycznie dość trudne obliczeniowo.