Proszę o wyjaśnienie.
Da się (w tym konkretnym przypadku) dojść do rozwiązania rozpatrując moment siły względem punktu innego niż B?
Nie możemy rozpatrywać tego względem punktu A, ani C, bo wtedy moment danej sił się zeruje i nic z tego nie wywnioskujemy (odnośnie wartości sił w punktach A i C). Możemy wziąć jakiś inny punkt niż B, ale wtedy dojdzie nam do rozważenia również moment siły w punkcie B, więc można tak zrobić, ale przyjęcie punktu B jako tego względem którego analizujemy te momenty jest po prostu najwygodniejsze.
Jeśli belka ma być w spoczynku, to oznacza to, że nie może wykonywać ruchu postępowego - to prowadzi do równowagi działających na nią sił oraz ruchu obrotowego - to prowadzi do równowagi momentów sił. Na belkę działa siła ciężkości pionowo w dół (w punkcie B) oraz w punktach A i C działają odpowiednio siły reakcji podpory i naciągu nici - obie pionowo w górę. A zatem siła ciężkości musi być dłuższa od oby tych sił. Natomiast w wyniku równowagi momentów sił (np. względem punktu B) możemy zauważyć, że siła naciągu musi być mniejsza niż siła reakcji (bo odległość BC jest większa niż AB).