Na pierwszej lekcji powtórzeniowej obliczyliśmy energię fotonu używając wzoru na energię elektronu. Dlaczego tak można robić i czy w drugą stronę też to działa?
pytanie Dodaj post do ulubionychPoproś o pomoc
Obliczyliśmy energię fotonu wykorzystując fakt, że został on wyemitowany przy przeskoku elektronu z określonej wyższej orbity na określoną niższą orbitę - wówczas energia wyemitowanego fotonu jest równa różnicy energii jaką posiadał dany elektron na wyższej orbicie i jego energii na niższej orbicie (jest to w zasadzie po prostu konsekwencja zasady zachowania energii). To nie jest oczywiście tak, że nagle energię fotonu liczymy wykorzystując energię elektronu. Ciężko powiedzieć co miałoby oznaczać, że działa to w drugą stronę, bo nie mamy przecież przeskoków fotonów z orbity na orbitę.
Obliczyliśmy energię fotonu wykorzystując fakt, że został on wyemitowany przy przeskoku elektronu z określonej wyższej orbity na określoną niższą orbitę - wówczas energia wyemitowanego fotonu jest równa różnicy energii jaką posiadał dany elektron na wyższej orbicie i jego energii na niższej orbicie (jest to w zasadzie po prostu konsekwencja zasady zachowania energii). To nie jest oczywiście tak, że nagle energię fotonu liczymy wykorzystując energię elektronu. Ciężko powiedzieć co miałoby oznaczać, że działa to w drugą stronę, bo nie mamy przecież przeskoków fotonów z orbity na orbitę.