Dlaczego wraz ze zmniejszaniem powierzchni styku dwóch ciał siła tarcia nie spada? Siła tarcia to z tego co rozumiem siła wynikająca z tarcia o siebie dwóch powierzchni niepłaskich, więc wynikałoby z tego, że jeśli mniejsza jest powierzchnia to i mniejsza siła.
Napisał Pan niezależność tarcia kinetycznego czyli jak dobrze rozumiem w tarciu statycznym sprawa będzie wyglądać inaczej?
Nie nie, dla statycznego też jest tak samo.
Tak by się mogło wydawać, natomiast możemy przecież wprost policzyć wartość siły tarcia i widzimy, że jest to iloczyn współczynnika tarcia oraz siły z jaką ciała trące o siebie naciskają na siebie - a ta jest niezależna od wielkości trących powierzchni, a zależy od ciężaru najczęściej jednego z ciał.
Niezależność tarcia kinetycznego od wielkości trących powierzchni nazywa się zresztą czasem drugim prawem tarcia albo drugim prawem tarcia Amontonsa.