Co robię źle?
Faktycznie wzór działa, ale nadal nie rozumiem skąd iloczyn (n-2)(n-3)
Mając kwadrat o wymiarach 6x6 i chcąc obliczyć ile mamy przypadków zaznaczonych na "zielono", tworzymy sobie sztuczny kwadrat (czerwony), tak aby środkowa przekątna była pusta. W takim kwadracie o wymiarach 4x4 możemy zliczyć jako (4^2-4)/2 ponieważ od wszystkich przypadków odejmujemy środkową przekątną i dzielimy przez 2.
Następnie przekładamy to na "n" wyrażeń.
Tak poprawnie powinno to wyglądać.
Bardzo dobry nawyk w tego typu zadaniach to rozwiązanie sobie pierw bardzo prostego przykładu dla konkretnych danych.
Jak rozwiązałbyś to zadanie mając n=6 ?
Pokaż rozwiązanie :)