Pytanie odnośnie źródeł

Przepraszam, ale niestety nie rozumiem pytania - co masz na myśli mówiąc, że "równolegle do istniejącego źródła powstaje źródło o przeciwnych znakach"? Nie wiem też co oznacza stwierdzenie "przewód przerwy". Nie za bardzo widzę o co chodzi - może poprzyj to np. jakimś rysunkiem i wtedy będzie łatwiej nam się dogadać ;)

Chodzi mi o sytuację jak na zdjęciu. Wiem, że to działa w taki sposób jak w przypadku pierwszym, ale co się dzieje gdy tak jak w przypadku drugim pomijamy środkowy przewód (czy dobrze to narysowałem czy jednak jest błąd?)?

Hmm, znów nie wiem czy do końca rozumiem, ale wnioskując na podstawie Twojego pierwszego posta, rozumiem, że uważasz, że jeśli w górnej gałęzi obwodu damy źródło zorientowane tak jak  na rysunku (minus z lewej, plus z prawej), to w równoległej gałęzi powstanie źródło zorientowane przeciwnie (minus z prawej) - czy dobrze myślę? Jeśli tak, to nie wiem szczerze mówiąc dlaczego uważasz, że tak będzie? Nie widzę bowiem powodu, żeby w równoległej gałęzi powstawało jakieś dodatkowe źródło napięcia.

Tzn chodzi mi o to że np. Jest jakaś luka i mamy wstawić źródło napięcia tak żeby prąd przepływał (plus ma być po prawej albo lewej, minus tak samo) pan kiedyś na lekcji tłumaczył że z równoległych przewodach źródła napięcia będą miały przeciwne znaki do tych niżej (1 rysunek) moje pytanie jest odnośnie 2 rysunku czy jest on dobrze skonstruowany (w sensie czy jeśli pomijamy jeden przewodu to coś się zmienia ?)

Ok, teraz chyba rozumiem pytanie, ale szczerze mówiąc nie przypominam sobie, żebym podawał to jako jakąś zasadę, bo taka zwyczajnie nie istnieje. Być może w przypadku jakiegoś konkretnego zadania taka akurat sytuacja miała miejsce? Jeśli tak, to najlepiej by było gdybyś przytoczył to zadanie, bo być może w jakimś danym konkretnym przypadku gdzie należało wstawić dodatkowe źródło to w istocie tak było, natomiast w ogólności nie ma takiej zasady, która by mówiła, że dodatkowe źródło musi być przeciwnie zorientowane niż poprzednie.