Mam pytanie odnośnie policzenia odległości rzutu kamienia od ściany budynku do miejsca gdzie spadł.
Policzyłem używając wzoru na ruch jednostajnie opóźniony (oczywiście zmieniając to równanie odpowiednio), wynik wyszedł niby w porządku, ponieważ w rozwiązaniu jest 7,68m, a mi wyszedł 8m ale mojego wyniku nie przybliżałem. W rozwiązaniu użyto wzoru na ruch jednostajny. Czy moje rozwiązanie jest błędne?
Potwierdzam słowa Roberta - w kierunku poziomym mamy ruch jednostajny, więc przebyta w tym kierunku droga to po prostu x = vx * t.
Jedyne przyspieszenie, jakie działa na kamień w rzucie poziomym to g skierowane poziomo w dół, które działa tylko na prędkość względem osi y, dlatego kamień coraz szybciej spada. g nie ma żadnego wpływu na prędkość względem osi x, więc ta się nie zmienia, więc ruch względem osi x jest jednostajny prostoliniowy. Dlatego trzeba użyć wzoru s=vt