Zadanie domowe nr 17, część I, zad. 6, str. 361

Faktycznie z jakiegoś powodu nie ma dostępnego filmiku z tego zadania - poruszyłem już tę kwestię z programistą, więc liczę, że jak najszybciej uda nam się naprawić tę usterkę. Co do zaś samego zadania: na początku mamy sprężynę, która zwisa sobie swobodnie bez żadnego ciężarka, wtedy jej długość wynosi 0,5 m = 50 cm. Następnie zawieszamy na niej ciężarek, w wyniku czego sprężyna wydłuża się o 10% pierwotnej długości, a zatem o 5 cm. To wydłużenie jest związane wyłącznie z faktem, że na końcu sprężyny zawiesiliśmy ciężarek, który ma siłę ciężkości działającą w dół i ta siła powoduje rozciągnięcie sprężyny o wspomniane 5 cm. Taka pozycja jest położeniem równowagi naszego ciężarka. I teraz z tej pozycji ciężarka (czyli takiej, w której sprężyna ma długość 55 cm, czyli z położenia równowagi) chwytamy za niego i pociągamy w dół, powodując wydłużenie sprężyny o kolejne 5% względem pierwotnej długości, czyli o 2,5 cm. I to rozciągnięcie jest amplitudą drgań naszego ciężarka wokół położenia równowagi - po puszczeniu ciężarka będzie on wykonywał ruch harmoniczny wokół położenia równowagi (2,5 cm w dół aż do 2,5 cm w górę od położenia równowagi, czyli długość sprężyny będzie zmieniała się od 52,5 cm do 57,5 cm). Dokładnie taką sytuację analizowaliśmy na zajęciach - warto zerknąć na nagranie :) W razie dalszych pytań proszę śmiało pytać.

A okej, już rozumiem. Nie wiem czemu wcześniej dziwne dla mnie było sformułowanie "o 5% względem jej początkowej długości". Dziękuję :)

Nie ma sprawy. Myślę, że jeszcze dziś wieczorem może pojawić się nagranie z tego zadania na naszej stronce ;)