Jak rozumiem pisząc, że bierzemy pod uwagę źródło e1 masz na myśli zapewne to, że można np. zapisać II prawo Kirchhoffa dla jakiegoś oczka albo zwyczajnie zsumować spadki napięć wzdłuż jakiejś gałęzi i tam normalnie uwzględniamy e1. Jeśli tak, to jest tak dlatego, że to ogniwo po prostu się tam znajduje i między jego zaciskami mamy określoną różnicę potencjałów (tu: 6 V). A to, że w gałęzi, w której to źródło się znajduje nie płynie prąd tego wcale nie zmienia - to oznacza po prostu tyle, że napięcie na amperomierzu jest zerowe, czyli w punkcie c i zaznaczonym przez Ciebie punkcie duże A potencjał jest taki sam.
Prośba o udzielenie pomocy została wysłana. Jeżeli post nie otrzyma odpowiedzi społeczności w ciągu dwóch dni, pomoc zostanie udzielona przez zespół Szkoły Maturzystów.
Jak rozumiem pisząc, że bierzemy pod uwagę źródło e1 masz na myśli zapewne to, że można np. zapisać II prawo Kirchhoffa dla jakiegoś oczka albo zwyczajnie zsumować spadki napięć wzdłuż jakiejś gałęzi i tam normalnie uwzględniamy e1. Jeśli tak, to jest tak dlatego, że to ogniwo po prostu się tam znajduje i między jego zaciskami mamy określoną różnicę potencjałów (tu: 6 V). A to, że w gałęzi, w której to źródło się znajduje nie płynie prąd tego wcale nie zmienia - to oznacza po prostu tyle, że napięcie na amperomierzu jest zerowe, czyli w punkcie c i zaznaczonym przez Ciebie punkcie duże A potencjał jest taki sam.