założenia

To jest zależne tak na dobrą sprawę od tego co tak naprawdę zmierzyła aplikacja "mierząca częstotliwość". Bo jak się szarpnie za strunę gitary, to na niej powstaje wiele harmonicznych i tak naprawdę dostajemy całe widmo różnych częstotliwości, czyli różne harmoniczne. Więc powinno wg mnie zostać doprecyzowane co tak naprawdę zostało zmierzone, ale w tej sytuacji faktycznie założyłbym, że zmierzona częstotliwość to pierwsza harmoniczna. Jest to uzasadnione założenie, bo jeśli faktycznie zmierzylibyśmy takie widmo, to zobaczymy w nim właśnie m. in. pierwszą harmoniczną, a co więcej odpowiadające jej maksimum w zebranym widmie dźwięku charakteryzuje się największą amplitudą - czyli ta pierwsza harmoniczna ma największy wkład w dźwięk złożony powstały na strunie, co w uproszczeniu można opisać tak, że ta pierwsza harmoniczna jest po prostu najgłośniejsza. Więc jest to uzasadnione założenie.