* Podając numer telefonu i klikając na przycisk "Proszę o kontakt", akceptujesz regulamin platformy i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych,
w szczególności numeru telefonu, przez Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP 6372144158
w celu przedstawiania oferty przez telefon. Twoje dane będą przetwarzane na zasadach określonych w polityce prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Łukasz Jarosiński prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński
z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP: 6372144158. Zapoznaj się z informacjami o przetwarzaniu danych tutaj.
Warto przeprowadzić całe rozumowanie niejako "od tyłu". Wartość siły elektromotorycznej możemy obliczyć wykorzystując prawo Faradaya, które mówi nam, że im większa jest wartość zmiany strumienia podzielonej przez przedział czasu, w którym ta zmiana nastąpiła, tym większe jest wygenerowane napięcie. Ponieważ strumień indukcji przechodzący przez powierzchnię zwojów to Fi = B*S*cos(alfa), gdzie alfa to kąt między wektorami B i S, a deltaFi/deltat (wyrażenie z prawa Faradaya) to inaczej rzecz ujmując zmiana tego strumienia w czasie, to musimy wiedzieć, kiedy ten strumień najszybciej się zmienia (wtedy będzie max. wartość napięcia). Funkcja cosinus najszybciej zmienia się wtedy, gdy przechodzi przez wartość zero (można spojrzeć np. na wykres funkcji cosinus), a cosinus osiąga zero, gdy kąt alfa jest równy 90 stopni - a zatem rozpatrywana sytuacja ma miejsce wtedy, gdy kąt między wektorami B i S jest równy 90 stopni. Wektor S to natomiast wektor powierzchni zwojów, który jest zwrócony prostopadle do płaszczyzny tych zwojów. Jeśli zatem kąt między wektorami S i B ma być równy 90 stopni, to oznacza to, że wektor B leży w tej samej płaszczyźnie, w której leżą zwoje prądnicy. Stąd kąt w odpowiedzi do tego zadania wynosi 0 stopni. Rozpatrywaliśmy zresztą ten przykład na jednych z zajęć powtórzeniowych (nr 2), więc warto ew. zerknąc sobie na nagranie :)