Mówiłem o tym na zajęciach, że nie wolno podnosić równań stronami do kwadratu. Wtedy dostajesz dwa razy za dużo rozwiązań. Połowa rozwiązań jest dla równań, gdzie po prawej stronie jest pierw. z 2, a druga połowa gdzie po prawej stronie jest minus pierw. z 2. Podnosząc do kwadratu te dwa równania dostajesz dokładnie to samo. Jeśli już chcesz rozwiązać to równanie tą metodą to na końcu należałoby zrobić sprawdzenie i odrzucić połowę rozwiązań. Ale zdecydowanie bym z tej metody nie korzystał. Do tego typu równań są dwie inne metody, które pokazywałem na lekcji:
1) metoda nr 6 z lekcji czyli " funkcje sumy / różnicy kątów"
2) metoda nr 7 z lekcji czyli " suma / różnica funkcji trygonometrycznych"
Mówiłem o tym na zajęciach, że nie wolno podnosić równań stronami do kwadratu. Wtedy dostajesz dwa razy za dużo rozwiązań. Połowa rozwiązań jest dla równań, gdzie po prawej stronie jest pierw. z 2, a druga połowa gdzie po prawej stronie jest minus pierw. z 2. Podnosząc do kwadratu te dwa równania dostajesz dokładnie to samo. Jeśli już chcesz rozwiązać to równanie tą metodą to na końcu należałoby zrobić sprawdzenie i odrzucić połowę rozwiązań. Ale zdecydowanie bym z tej metody nie korzystał. Do tego typu równań są dwie inne metody, które pokazywałem na lekcji:
1) metoda nr 6 z lekcji czyli " funkcje sumy / różnicy kątów"
2) metoda nr 7 z lekcji czyli " suma / różnica funkcji trygonometrycznych"