Hejka
Nie do końca rozumiem pojęcie dx. Rozumiem, że oznacza to całkowanie po zmiennej, ale dlaczego tak pochodną z t jest dt? skąd bierze się nagle dopisek dt? oglądałam lekcje pierwszą i nadal nie rozumiem.
Nie rozumiem skąd bierze się ten fragment
skąd nagle to staje sie pochodną?
Po za tym ten fragment nie tłumaczy czemu pochodna załóżmy z t to dt. Wczesniej pisalismy że jest to po porostu 1, więc nadal po tym fragmencie nie wiem skąd nagle tam ma się pojawić dt
Wynika to z definicji pochodnej z granic. Jeśli delta t dąży do zera to mamy granicę która równoważna jest def. pochodnej
Najlepiej można sobie to wyobrazić w przykładzie realizowanym na lekcji nr 1 od 01:37 do 01:42. Jeśli coś jest niezrozumiałe do tego fragmentu to pisz śmiało :)