Jak mogę rozwiązać ten podpunkt? Albo przynajmniej od czego zacząć. Wiem, że po lewej stronie jest x + 3 ale co z prawą stroną to zero pomysłu... nie wiem w ogóle skąd się bierze 4 w przedziałach.
w pierwszym przedziale jest
(-nieskonczoność, -4) bo funkcja jest poniżej osi x i dlatego od -nieskonczoność? Podobnie jak w trzecim przedziale, funkcja rośnie i plus nieskończoność, tak? Jeśli dobrze to rozumiem to jak by było w środku gdyby wynik nie był sprzeczny?
I dlaczego w trzecim przedziale jedynka ma zamknięty nawias? Nie mogę tego pojąć nawet z pomocą lekcji...
-nieskończoność nie zależy od tego czy funkcja jest rosnąca czy malejąca, zależy ona od argumentów (x) odnoszących się do osi x, a więc jeśli mamy że x<= -4 zawiera to wszystkie liczby zawierające -4 i wszystkie mniejsze od niej, dlatego przedział (-nieskończoność, -4>, więc jeśli po stronie argumentów ujemnych nie mamy wyznaczonego początku funkcji to biegnie ona od -nieskończoności, natomiast gdy biegnie dalej po stronie argumentów dodatnich (w prawą strone) i również nie mamy jej zakończenia, wtedy biegnie do +nieskończoności.
W trzecim przedziale 1 ma zamknięty nawias, ponieważ mamy x>=1 czyli x większe bądź równe 1, zamknięty nawias oznacza że wliczamy 1 do naszego przedziału, jeśli byłoby x>1 wtedy nawias byłby otwarty.
Mam nadzieję, że coś rozjaśniłam