Mam 2 pytania:
Do 3.1.: Czy takie uzasadnienie, że siłomierz mierzy siłę wypadkową F równą F=Fg-T jest prawidłowe? (Nie wymieniono go w odpowiedziach CKE)
Do 3.3.: Czy obliczona przeze mnie wartość prędkości jest prawidłowa?
Bo to równanie na ZZE wydaje mi się bez sensu, bo deltaEpot jest ujemna, bo przecież po puszczeniu ciężarka jego energia potencjalną jest mniejsza niż przed. Chyba, że trzeba wziąć wartość bezwzględną, ale skąd to wiedzieć?
0,94 m/s mi wyszło, czyli dobrze raczej. Dziękuję :)
Ale nie zapisanie tego pełnego równania ZZE nie jest błędem prawda?
No to Twój wynik pewnie wynika z przybliżeń. Nie, nie jest to błędem, taki zapis z energią jak masz na kartce jest jak najbardziej ok :)
1) To nie jest prawda, bo siłomierz mierzy po prostu siłę N, a nie jakąś siłę F, którą policzyłeś w ten sposób. Natomiast siła N jest oczywiście mniejsza niż Fg ;)
3) Równanie jest dobre. Zauważ, że równanie, które zapisałeś nie jest ściśle zasadą zachowania energii, ale równaniem z niej wynikającym. Gdybyś chciał napisać wprost ZZE, to nalezałoby napisać, że energia początkowa układu = energia końcowa układu. Czyli Epot1 = Ekin_ciężarka + E_kinobr_krążka + E_kinpost_krążka + Epot2, a stąd dostajesz Epot1 - Epot2 = Ekin_ciężarka + E_kinobr_krążka + E_kinpost_krążka. I to jest dokładnie to równanie, które zapisałeś. I po jednej stronie masz różnicę Epot1 - Epot2, więc ona faktycznie jest dodatnia. Więc wszystko się zgadza.
Co do zaś samego wyniku, to masz małą pomyłkę, mianowicie w miejsce promienia r trzeba wrzucić promień tego dużego walca, czyli 4 cm. Jest tak dlatego, że jak pamiętamy z toczenia bez poślizgu, prędkość środka masy (nasze v) jest równe co do wartości w*r, gdzie r jest promieniem całej bryły, czyli odległością od osi obrotu punktu znajdującego się na obrzezu bryły (np. tego, który styka się z podłożem), stąd należy wstawić tam te 4 cm. Wtedy wynik wyjdzie równy ok. 0,92 m/s.