2016.C.6 strona 120

Tak, takie rozumowanie jest w porządku :)

A właściwie to dlaczego p2!=p3, bo mi się wydaje, że ja to zgadłem przez przypadek? Teraz jak o tym myślę to przecież, gdy Z2 jest otwarty to te ciśnienie w pompce powinno być równe ciśnieniu powietrza.

Formalnie faktycznie są one takie same, więc Twoja obserwacja jest słuszna. Bo Twoje rozumowanie zapisane w rozwiązaniu upraszcza nieco sytuację, mianowicie od strony formalnej wygląda ono tak, że zakładasz niejawnie, że jest tutaj tylko jeden cykl pompowania i zastanawiasz się jakie musiałoby być ciśnienie powietrza w pompce (p2), żeby wykonując tylko ten jeden cykl sprawić, aby ciśnienie w piłce osiągnęło wartość p1. Okazuje się, że musiałoby ono być równe 22,5*p3, czyli gdyby wykonywać pompowanie tak jak ono faktycznie się odbywa, czyli używając powietrza tak naprawdę pod ciśnieniem atmosferycznym, to takich cykli należałoby wykonać 22,5 co jest oczywiście słusznym wnioskiem. Patrząc na kryteria CKE takie rozumowanie byłoby uznane :)

No ale jeśli formalnie p2=p3 to wtedy wynik byłby chyba inny i nie wiem, czy tak łatwo dałoby się to obliczyć.

Bo wtedy należałoby to obliczyć nie w taki uproszczony sposób, tylko korzystając z pełnego równania Clapeyrona osobno dla powietrza w pompce i osobno dla powietrza w piłce. Przedstawiam takie rozwiązanie na rysunku poniżej (podane zresztą przez CKE):

Dziękuję :)