Do 5.1.: Dlaczego nie chodzi o mniejszą siłę parcia?(skoro pole przekroju jest mniejsze to ta siła też jest mniejsza)
Do 5.2.: Dlaczego cke przyjmuje, że p2=patm
Do 5.3.: Czy powietrze spełnia warunek gazu doskonałego?
Do 5.5.: Czemu ta przemiana jest izobaryczna? Czy chodzi o to, że rtęć przemieszcza się samoczynnie (jak tłok)? Jeśli tak to tego nie ma w treści zadania :(
To dlaczego w 5.1. i 5.3. takie właśnie odpowiedzi są poprawne?
I w tym 5.2. jak mam równanie p1V1=p2V2 to (liczbowo) po lewej stronie mam 76609,92 a po prawej 76760. Czy przyjęcie, że w przybliżeniu te iloczyny są sobie równe jest ok?
5.1 - to się wiąże (poniekąd) z pojęciem napięcia powierzchniowego i faktem, że atomy rtęci wzajemnie się przyciągają, ale również przyciągają się wzajemnie ze ściankami naczynia. Przy cienkiej rurce przyciąganie ze ściankami naczynia jest wystarczająco duże w stosunku do siły oddziaływania między atomami rtęci, że ten bąbel może nie spaść. Tego nie będzie na naszej maturze, bo tych rzeczy już nie ma w programie.
5.3 - nie bardzo widzę związek (czy też sprzeczność) między tym, że powietrze traktujemy jako gaz doskonały a odpowiedzią. Po prostu okazuje się, że w tej przemianie wystąpił jednak jakiś przepływ ciepła między powietrzem a otoczeniem, a to że powietrze traktujemy jako gaz doskonały wcale tego nie uniemożliwia.
Bo to pytanie o powietrze jako gaz doskonały nie ma związku. Nie wiedziałem, którą odpowiedź wybrać i zastanawiałem się, czy może nie tą, gdzie było napisane, że powietrze nie jest gazem doskonałym. A dlaczego w tym 1.3. właśnie stwierdzenia 1 i 2 nie są dobrym uzasadnieniem?
Ok. Co do zdania nr 1 to zmiana objętości wcale nie była taka mała - wzrosła ona przecież o około 25%, stąd 1. stwierdzenie nie jest zgodne z prawdą.
Zdanie nr 2 jest natomiast prawdziwe, ale zwyczajnie nie ono jest tu wytłumaczeniem tego, że temperatura się nie zmieniła.
A na co wpływa nieściśliwość cieczy? I czy takie przybliżenie (w granicach niepewności), o którym pisałem powyżej do 5.2. jest ok?
Taką cechą charakteryzują się po prostu ciecze - gdy przykładamy do nich nawet bardzo dużą siłę, to ich objętość się praktycznie nie zmienia, są zatem niemalże nieściśliwe.
Co do 5.2 to przepraszam, że wcześniej się do tego nie odniosłem, bo jakoś mi to umknęło zwyczajnie. Tak, to będzie ok :)
5.1: siła jest mniejsza, ale nie to powoduje opisane zjawisko. Zauważmy zresztą, że siła działająca od góry i od dołu na rtęć jest mniejsza w przypadku lewej rurki, więc to nie wyjaśnia tego zjawiska.
5.2: Bo w pozycji poziomej nie ma już ciśnienia hydrostatycznego wynikającego z faktu, że nad powietrzem w rurce znajduje się słupek rtęci. Teraz bowiem ten słupek znajduje się "obok", więc nie ma on wkładu w ciśnienie powietrza w rurce. Stąd jego wartość to po prostu patm
5.3 W ogólności powietrze nie jest gazem doskonałym, ale celem uproszczenia obliczeń można przyjmowac że tak jest (i na maturze tak się robi praktycznie z każdym gazem ;))
5.5 Tak. No cóż, pewnie w "dzisiejszej" maturze byłoby tu dopowiedziane jakieś zdanie, że rtęć może się swobodnie przemieszczać. Tu musieliśmy sami przyjąć, że tak jest, co jest zresztą dość racjonalnym założeniem, bo dlaczego nagle mielibyśmy w jakiś sposób zacząć działać jakąś dodatkową siłą na rtęć.