Czy takie uzasadnienie do 1.1. jest ok?
Jak obliczyć pzewn w 1.3.? Bo ja przyjąłem, że jest ono równe patm, ale to chyba nie jest prawdą.
Aha czyli w 1.3. tylko gęstość się zmienia, bo rozpatrywany punkt jest ten sam. Ale wtedy wychodzi, że siła parcia od wewnątrz jest większa niż od zewnątrz (siła wypadkowa ma zwrot do góry), bo ro_wewn>ro_zewn to wtedy przykrywka jakby nie odleci czy coś?
A w tym 1.1. to ja widzę analogię do przewodnictwa cieplnego (a tu nawet bardziej jakby konwekcji zwróconej w dół?)
Ale zgodnie z treścią ta zapora jest w tunelu, czyli gdzieś na dole, czyli siła wypadkowa nie działa na nią w górę tylko raczej w prawo w tej sytuacji. No ale zakładając, że jest ona solidnie zamontowana, to oczywiście jej "łączenie" z tunelem sprawia, że nie zostanie ona wyrwana.
1.1 - to wręcz dokładnie jest konwekcja ;)
A konwekcja nie zawsze musi być związana z unoszeniem się powietrza do góry? Czy gęstsze powietrze jest zawsze cięższe?
Tzn. najczęściej o konwekcji mówi się w kontekścię np. unoszenia się cieplejszego powietrza, ale to tylko nazwa - kwestia czy tu można użyć nazwy konwekcja czy nie jest raczej takim czysto akademickim sporem, nie zmieniającym faktu, że tu zimne powietrze będzie przemieszczało się w dół. I tak, gęstsze powietrze jest "cięższe", bo o tej "ciężkości" świadczy własnie gęstość ciała.
1.1: Szczerze mówiąc nie bardzo zrozumiałe jest dla mnie Twoje wyjaśnienie i uważam, że nie byłoby ono uznane. Bo faktycznie prawdą jest, że ciepłe powietrze stykając się z zimniejszym będzie w pewnej mierze oddawało mu ciepło, ale jaki ma to związek z ruchem powietrza? Tutaj chodzi raczej o to, że powietrze dostając się do szybu schładza się, a zatem jego gęstość rośnie, więc opada ono na dół.
1.3 - nie do końca wiem co rozumiesz jako pzewn. Czy jest to ciśnienie słupa powietrza atmosferycznego o wysokości 200 m na zewnątrz góry (które swoją drogą trzeba policzyć)? Bo jeśli tak, to obliczenie to robisz dokładnie tak samo jak dla powietrza wewnątrz, czyli będzie to po prostu ro_zewn*g*h.