Artur 25 wyśw. 24-12-2024 13:37

Zz.155.



Nie rozumiem dlaczego mam źle 155.1. Przecież wraz ze wzrostem temperatury opór rośnie dla metali. Poza tym w przewodnikach chyba elektrony powinny się łatwiej przemieszczać niż w półprzewodnikach, bo jak sama nazwa wskazuje "przewodzą".

Nie wiem też jak pozbyć się "T" w 155.3.


Fizyka prąd stały Dodaj post do ulubionych Poproś o pomoc
s.gugula 24-12-2024 15:13

155.1: dla metali w istocie temp. wsp. oporu jest dodatni, a dla półprzewodników ujemny, ale trzeba spojrzeć na podane w dalszych części zdań uzasadnienia. Skoro w pierwszym przypadku powiedziane jest, że wraz ze wzrostem temperatury rośnie liczba nośników ładunku (a to oznacza, że maleje opór), to znaczy, że zdanie pierwsze dotyczy półprzewodników. No a drugie metali, bo tam podane jest, że rośnie opór wraz ze wzrostem temperatury.

W pp 3) masz mały błąd, mianowicie po zmianie temperatury odniesienia zmienia się również opór odniesienia, więc w tym drugim równaniu nie powinno być R0, tylko jakiś inny opór, nazwijmy go R1. Po drugie łatwiej chyba podejść do tego tak jak zostało to przedstawione w rozwiązaniach, tzn. skorzystać z faktu, że w obu przypadkach zachowana jest idealna liniowość - dość ładnie przedstawione jest to w oficjalnych rozwiązaniach CKE, więc pozwolę sobie wkleić tutaj to rozwiązanie:



Artur 26-12-2024 12:28

Czyli wzrost amplitudy drgań sieci krystalicznej oznacza tyle co wzrost oporu?

Nie rozumiem dlaczego można przyrównać alfa0*R0=alfa1*R1 (nie widzę tego w treści)

I dlaczego można przyjąć, że opór w temperaturze T jest taki sam dla obydwóch przypadków? Czemu temperatura T jest taka sama?


s.gugula 26-12-2024 15:32

Tak - wzrost amplitudy drgań sieci krystalicznej wiąże się ze wzrostem oporu.

Jeśli rozpisze się wzór na R(T), to zauważymy, że wyrażenie alfa*R0 jest współczynnikiem kierunkowym stojącym przy temperaturze T. A jeśli zależność jest liniowa, to współczynnik kierunkowy jest stały. Co więcej jeśli mamy do czynienia z tym samym materiałem w obu przypadkach, to to nachylenie tej funkcji liniowej musi być dla nich takie samo, stąd taki iloczyn w obu przypadkach jest jednakowy.

A to, że opór w temp. T jest taki sam w obu przypadkach wynika z faktu, że w obu przypadkach rozpatrujemy przecież ten sam materiał, zmienia się jedynie ta początkowa temperatura odniesienia.