2015.12

CKE narysowało sytuację tylko dla pierwszego etapu, w którym wyznaczają ogniskową soczewki skupiającej, dlatego tam nie ma tej rozpraszającej. Samo rozumowanie jest natomiast dośc proste: pierwszy etap polega na wyznaczeniu f1 dla soczewki skupiającej. Wiemy, że mamy do dyspozycji równanie 1/f1 = 1/x + 1/y, jeśli zatem poznamy x i y, to obliczymy z niego f1. I to właśnie zrobiono w pierwszym etapie - zmierzono x i y i na tej podstawie obliczono f1 soczewki skupiającej (co jest przedstawione jako odpowiednie ułożenie konkretnych kroków spośród podanych możliwości). Potem można zrobić dokładnie to samo, ale wykorzystując już zestaw dwóch ustawionych blisko siebie soczewek (jedna skupiająca i druga rozpraszająca) i uzyskamy f układu. następnie korzystając z równania 1/f = 1/f1 + 1/f2 możemy już obliczyć f2 soczewki rozpraszającej.

Samo projektowanie doświadczenia jest rzeczą niezwykle rzadką na maturze i raczej bym się go nie spodziewał, ale czysto teoretycznie mogłoby się pojawić.

Mam zatem parę pytań: 

1 - Dlaczego w ten sposób co robimy czynności tylko dla soczewki skupiającej nie możemy powtórzyć tych czynności tylko dla rozpraszającej a potem dopiero dla układu tych 2 soczewek? 

2 - Czy nie można tego początku zrobić dla soczewki rozpraszającej zamiast dla skupiającej?

3 - Dlaczego nie trzeba wykonać czynności d) i e)?

4 - Jak zmierzyć w praktyce odległość świeczki od zestawu soczewek?

5 - Jeśli chciałbym dorysować soczewkę rozpraszającą na schemacie to musi ona być pomiędzy skupiającą a ekranem czy nie ma to znaczenia?

1: Nie, bo dla soczewki rozpraszającej obraz jest pozorny (nie powstaje w rzeczywistości) - nie zobaczymy go nigdzie na ekranie, nie zmierzymy więc y.

2: Patrz wyżej.

3: No bo nie ma po co ;)

4: Linijką :)

5: Musi być bardzo blisko soczewki skupiającej, a po której jej stronie to już nie ma znaczenia.

4 - to wtedy jakoś bierzemy średnią arytmetyczną z położeń tych dwóch soczewek czy jak?

5 - na tym konkretnym obrazku soczewka rozpraszająca nie musi być po prawej od skupiającej? 

Czyli tutaj nieważne jest to czy ten obraz się zwiększy czy zmniejszy? A nawet może ta rozpraszająca soczewka nie powinna być po prawej w niektórych przypadkach, bo wtedy obraz nie zmieściłby się na ekranie.

4 - No na przykład, ale one mają być umieszczone bardzo blisko siebie, jedna przy drugiej. Jeśli będziemy mieć cienkie soczewki to ta odległość będzie dość precyzyjnie określona jako konkretna liczba.

5 - Nieważne czy bardziej z lewej jest skupiająca czy rozpraszająca, ważne jest, żeby były blisko siebie (jedna przy drugiej), żeby można było potem zastosować wzór 1/f = 1/f1 + 1/f2. Nie bardzo rozumiem natomiast kolejnego pytania, choć powiększenie w istocie nie gra tu roli. A kwestią "zmieszczenia" się obrazu na ekranie się nie przejmujmy, zakładamy, że się zmieści ;)

Ale w tamtym zadaniu mieliśmy przed układem soczewek równoległą wiązkę światła i po przejściu przez ten układ ta wiązka dalej miała być równoległa. Więc tam to grało rolę. Ale tu jest zupełnie inna sytuacja.

Dziękuję :)