Dlaczego w liczeniu napięcia baterii kiedy mamy połączenie równolegle to przy układaniu równania bierzemy do sumy tylko jedno z tych napięć? Na zajęciach był taki fajny rysunek ale tam tylko szeregowo było wszystko. Jakby taki rysunek wyglądał dla takie obwodu, bo ogólnie mam problem ze zrozumieniem tych napięć w praktycznie każdym zadaniu i może taka wizualizacja z takim rysunkiem by mi pomogła dlaczego tak się liczy, a nie inaczej.
Okej, teraz rozumiem, dziękuję
Taki rysunek jak na zajęciach możesz zrobić również i tutaj, ale musisz to zrobić dla każdego oczka z osobna. Czyli np. zawarłbyś w nim źródło napięcia, potem opornik R4, potem np. R1, potem R2 i amperomierz. To byłoby jakieś oczko. Albo inaczej: źródło napięcia, woltomierz, R3 i amperomierz. I tak dalej - tych oczek trochę tu jest.
I to dlatego licząc napięcie baterii musisz wziąć tylko jeden z tych oporników (R2 lub R3), bo tak można to liczyć tylko dla jednego konkretnego oczka. A więc, żeby to było oczko zawierające baterię (źródło napięcia), to musisz w tym oczku zawrzeć albo R2, albo R3 - nie da się obu naraz.