Osobiście udało mi się wpaść na 2 sposób, ale zrobiłem to jakość przez przypadek. Czy ja to sobie dobrze tłumaczę że tu się takie jakby linie pola magnetyczne prowadzi od N do S i wektory B one mają być styczne do nich? A 1 sposób to jest tak jakby uproszczona wersja jakby ktoś sobie założył, że te linie pola lecą na wprost bardzo blisko magnesu, zatem wektor B też będzie na wprost?
Tak, dokładnie, linie pola na zewnątrz magnesu idą od N do S i wektory B są do nich styczne (tak są zresztą wręcz zdefiniowane linie pola). To "uproszczone" podejście jest też dobre :)