Pytanie zasadnicze - gdzie robię błąd, że mi to nie wychodzi z cosinusów? Zgodnie z komentarzem przy gwiazdce powinienem liczyć cosinus właściwego kąta. Rachunkowo sprawdzam to zadanie i wydaje mi się ok.
Drugie pytanie redakcyjne - czy taki zapis jak przy drugiej gwiazdce powinien wystarczyć, żeby nie trzeba było zapisywać ujemnego rozwiązania i go odrzucać?
Masz błąd obliczeniowy:
cosB = 267/288 (to jest ok. Upraszcza się to do 89/96
Sinus powinien wyjść pierwiastek z (1295/9216) czyli pierwiastek z (1295) / 96