Zad. Z lekcji
6.1
Do wyznaczenia kierunku prądu użyliśmy tu reguły Lenza i wprost już przeszliśmy do narysowania Fed zgodnie z tym że przeciwdziała ruchowi ramki, ale mam pytanie odnośnie tego czy można inaczej to sobie wytłumaczyć?
1) czy skoro mam wektor v i B to nie można tu łatwo ustalić kierunku Fl który z Powodu tego że w przewodniku mamy elektrony to będzie zwrócony do nas (do punkt A)? I wtedy wiem że elektrony lecą w stronę Y czyli przy Y będzie minus, a kierunek prądu w źródle wnioskujemy z tego właśnie że już wiemy gdzie jest minus to w źródle od minus do plus zatem płynie prąd od Y? Tylko nie jestem pewny tego bo wydaje mi się, że chyba ja jednak nie mogę wywnioskować coś z siły lorentza bo prąd jakby się będzie dopiero tworzył więc tam żadnych elektronów póki co nie ma. Chyba że jednak można i tłumaczymy to sobie z jakimś przybliżeniem że rozpatrujemy to już w jakiejś małej chwili po t=0 gdzie będziemy mieć już prąd i elektrony?
2) 2 sposób jaki to wytłumaczyć to jednak nie pominięcie tego że wyindkuje się pole magnetyczne. Czyli w chwili t=0 i potem trochę po niej do 1/4T będziemy mieli przecież wzrost tego ile pola magnetycznego będzie wlatywało na powierzchnię prądnicy zatem wzrośnie strumień. Skoro strumień wzrasta to Bind ma zwrot w lewo. I z tego wynika mi że 4 palce wskazują mi właśnie poprawnie płynący prąd bo kciuk daje w lewo zatem 4 palce mam do ekranu i na pierwszą myśl to mi one nie wskazują nic, ale jakby sobie ramkę ustawić w pionie to wtedy wskazują poprawnie prąd tak jak wyszło na lekcji. To samo by wyszło gdyby rozpatrywać jak strumień maleje, bo wtedy Bind taki sam zwrot czyli 4 palce mam skierowane do mnie i faktycznie by wyszedł dobry kierunek prądu bo jak strumień maleje to bym rozpatrywał to kiedy ramka jest w pionie z X na górze czyli skoro 4 palce do mnie to prąd w stronę X, czyli się zgadza.Czy ta metoda jest dobra?
Fizyka Dodaj post do ulubionych Poproś o pomoc
- 0
- Zaloguj się lub zarejestruj, by móc oceniać komentarze.
- Dodaj do ulubionych
Jednak po czasie zastanowienia, to skoro wiemy jak się przegrupuje ładunek to nie wiemy jak będzie płynął wyindukowany prąd? Ładunek ujemny zgromadzi się na Y i od niego więc będzie płynął prąd bo to źródło? Chyba, że to zbieg okoliczności że akurat doprowadziło to do poprawnej odp.?
- 0
- Zaloguj się lub zarejestruj, by móc oceniać komentarze.
- Dodaj do ulubionych
W sumie racja, w tym przypadku można też z tego to wywnioskować i nie jest to zdecydowanie przypadek :) natomiast nie jestem teraz tak na szybko w 100% pewien czy w każdej sytuacji da nam to poprawny przepływ prądu (może da się wymyślić jakieś dziwne przypadki gdy tak nie będzie), a na pewno np. w przypadku pojedynczego kawałka przewodnika przemieszczającego się w polu magnetycznym (to co omawialiśmy na początku indukcji na zajęciach nr 15) to przegrupowanie ładunku nastąpi, ale żadnego przepływu prądu ostatecznie po ustaleniu się równowagi nie będzie (bo nie ma żadnego "zewnętrznego" obwodu).
- 0
- Zaloguj się lub zarejestruj, by móc oceniać komentarze.
- Dodaj do ulubionych
Ta druga metoda jest dobra :) Bo ona rzeczywiście związana jest wprost z regułą Lenza, bo w istocie patrzy już na to jaki jest skutek zjawiska indukcji elektromagnetycznej (m. in. tworzenie się Bind i związany z tym przepływ prądu elektrycznego) i zrealizowana jest zasada, że efekt przeciwdziała przyczynie. Więc jak najbardziej można to tak tłumaczyć :)
Pierwsza metoda w istocie nie jest do końca dobra, bo ona nie mówi nam o tym jaki jest przepływ prądu w wyniku zjawiska indukcji, tylko mówi raczej o tym jak przegrupowywałby się ładunek w wyniku ruchu ramki (czyli działania siły Lorentza), ale nie w wyniku zjawiska indukcji.