Co robię źle przy liczeniu tej sumy parzystych wykładników potęgi? Dlaczego wszystkie miałyby być parzyste (zgodnie z odp)?
I zawsze tak będzie, że x wyjdą parzystego stopnia dla dowolnych wzorów?
Jak obliczyć ten wyraz wolny bez drzewka? Bo wzoru podanego w odpowiedziach nie ma w kw. Da się go jakoś wyprowadzić?
Nie zawsze wyjdzie parzysta, Dlatego aby zoobrazować jak to idzie wystarczyło rozpisać. A wolny wyraz wyjdzie z tego wzoru co wysłałem
Bo jak rozpiszesz z wzoru to wychodzą 1/ x^10 + 10 * 1/x*8 ... 10x^8 + x^10. Wszystkie x są parzystego stopnia