doszedlem do rownanie wielomianowego ktorego nie da sie rozwiazac wiec tutaj se zatrzymalem z mysla ze cos wczesniej zrobilem zle
Czy mógłbyś wyjaśnić swój zamysł ? Czym jest to co jest z prawej strony ?
zapisanie cos 5x jako cos(x+4x) i doprowadzenie do formy z samymi cosinusami w jakichs potegach zeby moc to wstawic do rownanie z lewej i podstawajac t za cosx doprowadzic do rownania wielomianowego
Twoje rozwiązanie wygląda okej - podstaw teraz za wartości które wyliczyłeś dla t "cosx" i sprawdź rozwiązania.
A gdzie są twoje rozwiązania ? Nie dokończyłeś zadania.