Dzień dobry, w jaki sposób mogłyby wyglądać tory ruchów protonu oraz elektronu? Nie wydaje mi się żeby mogły to być okręgi w płaszczyźnie rysunku, więc siła lorenza nie będzie siłą dośrodkową. Stąd można wnioskować, że pojawi się tu siła wypadkowa oraz przyśpieszenie o które jest pytanie w punkcie trzecim?
Nadal nie do końca rozumiem. Gdy naładowana cząstka wpadała w pole magnetyczne pod kątem prostym i zaczynała zakreślać okręgi to siła Lorenza będąca siłą dośrodkową nie powodowała przyśpieszenia czątki. Dlaczego w tym przypadku pojawi się przyśpieszenie?
W istocie ta siła nie sprawia, że zmienia się prędkość cząstki - wartość prędkości pozostaje bez zmian. Ale nie oznacza to, że cząstka nie posiada przyspieszenia, tyle tylko, że w takiej sytuacji jest to przyspieszenie dośrodkowe (jak mamy siłę dośrodkową to zawsze mamy też związane z nią przyspieszenie dośrodkowe). Więc ono powoduje zakrzywienie toru ruchu cząstki, ale nie zmienia wartości prędkości tej cząstki. Wartość takiego przyspieszenia dośrodkowego to v^2/r (jest ten wzór zresztą w karcie wzorów).
Dziękuję bardzo, teraz już rozumiem :)
Super, nie ma sprawy :)
Ale tutaj właśnie siła Lorentza będzie pełniła rolę siły dośrodkowej, więc torami ruchu będą właśnie fragmentu okręgu. Zauważmy, że patrząc np. na proton, jego prędkość jest zwrócona w górę, a wektor indukcji magnetycznej B w miejscu, w którym znajduje się proton zwrócony jest do nas (prostopadle do płaszczyzny rysunku, ale przed rysunek). A zatem siła Lorentza działająca na ten proton (np. z reguły trzech palców) zwrócona jest w prawo (leży w płaszczyźnie rysunku). I jednocześnie jest to siła wypadkowa i siła dośrodkowa działająca na proton. Więc tor ruchu protonu będzie (przynajmniej chwilowo) fragmentem okręgu, ten tor zakrzywi się w prawo. Analogicznie będzie w przypadku elektronu.