Dlaczego pierwszy podpunkt to prawda? skąd ta pewność ze nie jest to najwyższe położenie skoro w obu przypadkach Fs jest maksymalna?
Czyli ten wzór Fs=k*x nie działa gdy sprężyna jest "skrócona" zamiast "wydłużona"? Nie rozumiem tego najwyższego położenia bo np z rysunku poniżej (gdyby użyć w taki sam sposób ten wzór) to Fs byłaby taka sama na gorze i na dole. Dodatkowo nie jestem pewna jak siły się rozkładają w najwyższym położeni tutaj również Fs działa przeciwnie do Fg (tzn. w górę)? Jeśli tak to w takim wypadku siła ciężkości przeważa Fs aż do przejścia do stanu równowagi?
Działa, x to może być wydłużenie lub "skrócenie" sprężyny. Natomiast warto tutaj spojrzeć na szerszy obrazek z tych samych zajęć, z których pochodzi obrazek, który Ty tutaj wrzuciłaś. Chodzi o to, że w przypadku drgań w pionie już samo zawieszenie ciężarka na sprężynie powoduje jej rozciągnięcie (nazywaliśmy je x0). I to jest położenie równowagi tego ciężarka, a zatem jest to położenie, w którym sprężyna już jest trochę rozciągnięta. Dlatego też w najniższym położeniu sprężyna jest maksymalnie rozciągnięta (zgodnie z wrzuconym poniżej rysunkiem rozciągnięcie sprężyny wynosi wówczas x = x0 + A), natomiast w najwyższym położeniu ciężarka ta sprężyna rozciągnięta jest już dużo mniej (zgodnie z rysunkiem jest to x = x0 - A).
I prawdziwe jest Twoje zdanie zawarte w ostatnim pytaniu - w najwyższym położeniu w istocie Fg jest większa niż Fs (która działa w górę) i jest tak aż do momentu osiągnięcia wspomnianego położenia równowagi - w nim Fg i Fs są takiej samej wartości.
teraz już wszystko rozumiem, dziękuję bardzo
Super, nie ma sprawy :)
To co napisałaś, tzn. że w przypadku maksymalnego wychylenia czy to w jedną czy to w drugą stronę Fs jest maksymalne jest prawdą, ale wtedy gdy mamy drgania w poziomie. Zwróćmy uwagę na fakt, że mamy tutaj do czynienia z drganiami w pionie, a tam Fs ma największą wartość właśnie w najniższym możliwym położeniu. Jest tak, ponieważ Fs = k*x, gdzie x to odkształcenie sprężyny. W przypadku drgań w pionie odkształcenie (wydłużenie) sprężyny jest największe właśnie w najniższym możliwym położeniu. Omawialiśmy ten problem dokładnie na zajęciach nr 17, więc warto ew. zerknąć sobie na nagranie z tych zajęć.