Jak rozumować w tego typu zadaniach, aby wiedzieć co dalej liczyć i z jakiego trójkąta? Bo ja teraz nie wiem co robić.
To takie wnioskowanie sobie zapisałem, że aby obliczyć sin beta / cos beta trzeba je zapisać w zależności od a i b, bo taki mi wyszedł cos alfa, ale nie wiem jakie konkretnie trójkąty brać pod uwagę.
Tutaj masz kryteria do tego zadania:
A nie trzeba w jakiś sposób sprawdzić czy dla b=2x też nie będzie jakiejś sprzeczności z treścią zadania? Tylko nie wiem w jaki sposób.
Dlaczego miałaby być sprzeczność?
Zwykle w takich zadaniach należy zobaczyć czym są sin(2alfa) i tg(beta) a następnie uzależnić długości boków w nich się znajdujące od jednej wartości długości jednego boku tak by w końcowym wzorze się skróciło.