* Podając numer telefonu i klikając na przycisk "Proszę o kontakt", akceptujesz regulamin platformy i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych,
w szczególności numeru telefonu, przez Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP 6372144158
w celu przedstawiania oferty przez telefon. Twoje dane będą przetwarzane na zasadach określonych w polityce prywatności.
Administratorem danych osobowych jest Łukasz Jarosiński prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Szkoła Maturzystów Łukasz Jarosiński
z siedzibą w Olkuszu, ul. Żeromskiego 2/20, NIP: 6372144158. Zapoznaj się z informacjami o przetwarzaniu danych tutaj.
Punktów nigdy nie należy łączyć fragmentami prostoliniowymi (tak by wyszła taka linia łamana) - wtedy na pewno będzie to błąd. Jeśli punkty układają się w przybliżeniu w linię prostą to najczęściej trzeba do tych punktów dopasować linię prostą, ale to nie oznacza, że je ze sobą łączymy - przeprowadzamy po prostu "na oko" jedną linię prostą, która leży jak najbliżej każdego z tych punktów pomiarowych. Kiedyś CKE nie pisało w poleceniu, że trzeba to zrobić, ale od kilku lat gdy w istocie nalezy to dopasowanie wykonać, to jest to wyraźnie powiedziane w poleceniu.
Niekiedy natomiast faktycznie punkty mogą się układać nie w linię prostą, ale w jakąś gładką krzywą - jeśli nie będzie nic w poleceniu o dorysowaniu takiej krzywej to tego nie robimy, a jeśli będzie, to znów robimy to "na oko", tak by przechodziła ona jak najbliżej każdego punktu (ale znów pamiętamy o tym, by nie łączyć ze sobą punktów prostoliniowym odcinkami).