
skąd mam wiedzieć ile wynosi b?
a=2 rozumiem, ale nawet jak rozpisze funkcję do postaci f(x)=(-3+ab)/(x-b) + a to wtedy wiemy, że a=q=2, wiemy jeszcze, że p=b, czy tutaj mamy przyjąć, że asymptota pionową jest x=3?
no x-b=0
tylko, że jakbyśmy przyjęli, że asymptota np. równia się dwa wtedy x=2 to b=2 (a założenie, że funkcja maleje w przedziale od (3 do +nieskończoności) jest nadal zachowane
No ale wtedy maleje w (2, +nieskończoność) to jednak inny przedział niż podany w zadaniu. Rozumiem ze sie w tym zawiera ale jednak zmieniasz trochę treść w tym momencie.
Dzięki Maja, trochę rzeczywiście masz rację bo w przedziale od 2 do 3 nie wiemy jaka będzie, ale no i tak trochę pogmatwane, bo no na pewno asymptota nie mogła by mieć współrzędnej x większej od 3, bo wtedy by tam powstała tam tak jakby luka, a jak tutaj asymptota jest no np. te dwa to no nadal warunki niby są spełnione tym bardziej, że w tym przypadku funkcja homograficzna maleje w całym przedziale poza asymptotą, ale no chyba trzeba przyjąć, że chodzi o tą w x=3
Asymptota pionowa znajduje sie w miejscu w którym mianownik jest równy 0 a skoro maleje w podanym przedziale to x-b=0
3-b= 0 b=3