Szczerze mówiąc strzelałem w tym zadaniu, ale nie mogę wymyślić dlaczego tak jest.
Przeczytałem tamten temat, ale jakoś dalej tego nie widzę u mnie na rysunku (podobnie jak w tamtym poście) przerywaną linią jest oznaczony obraz, a ciągłą przedmiot i mimo to dalej nie do końca rozumiem jak to wpływa na miejsce uderzenia dzidy w wodę.
Zgodnie z opisem w tamtym temacie człowiek widzi obraz tej ryby, a nie jej rzeczywiste położenie. Jeśli zatem skierowałby swoją dzidę dokładnie tam gdzie widzi obraz, to "pójdzie" ona po tej właśnie przerywanej linii - nie trafi zatem w rybę, ale w przestrzeń nad rybą. Żeby zatem trafić w rybę, dzida musi być poprowadzona poniżej tej przerywanej linii.
Aha czyli zakładamy, że dzida bez oporów w wodzie będzie poruszała się po przerywanej linii?
No jeśli ten "rybak" rzuci ją w kierunku, w którym widzi obraz ryby to tak.
Omówiliśmy to np. tutaj: https://forum.szkolamaturzystow.pl/wpis/1649709594-arkusz-v-zad-113